2013/12/09

Night cream KOD MŁODOŚCI (Youth Code) L'oreal



































Today I'd like to give an opinion of Loreal's Youth Code. 


It took me a long time to find a perfect face cream. I wanted to avoid any kind of irritation or another skin problems, such as some allergic reactions after applying. Such things happened, although the products I used were expensive. Regenerating and hydrating effects were very important for me, then I've chosen Youth Code very spontaneously. While doing shopping at chemist's, I just threw it into my shopping basket. After I'd taken the cream out of its wrapping, I was nicely surprised by the product's smell it reminds me of Lancome HYDRA INTENSE mask. On the other hand, I was afraid of possible allergic reaction. But nothing like that happened. The cream applies into our skin easily and perfectly. It provides a great comfort. In the morning I was shocked that my skin was so hydrated and relaxed after a night. While using other creams, I sometimes felt as if I hadn't applied it into my skin at all.After having used Youth Code for a month (I've consumed nearly a pack of it), I notice a lot of advantages – my skin is regenerated, relaxed and perfectly hydrated. It's one of the best cosmetics I've ever bought. Do you know it? If yes, what do you think of it?






Dziś chciałam podzielić się z Wami moją opinią na temat kremu KOD MŁODOŚCI L'oreal.

Od dawna szukałam odpowiedniego kremu do twarzy. Ważnym elementem było dla mnie, aby krem nie uczulał i nie podrażniał, a zdarzało się to przy bardzo drogich kosmetykach. Zależało mi aby kosmetyk miał działanie nawilżające i regenerujące.

Na ten krem zdecydowałam się bardzo spontanicznie. Kupując inne rzeczy w drogerii wrzuciłam go do koszyka. Po rozpakowaniu kosmetyku byłam miło zaskoczona jego zapachem, który przypomina maskę firmy Lancome HYDRA INTENSE, którą bardzo lubię i stosuję od wielu lat. Z drugiej strony obawiałam się, żeby mnie nie uczulał. Nic takiego nie miał miejsca. Krem idealnie się nakładał oraz wchłaniał w skórę, dając uczucie nawilżenia i komfortu. Rano byłam zdziwiona jak moja skóra jest wypoczęta i odżywiona po nocy. Przy innych kremach zdarzało się, że rano miałam wrażenie jak bym wieczorem nie nałożyła go na buzię. 

Po stosowaniu tego kremu ponad miesiąc i zużyciu prawie całego opakowania, zauważyłam wyraźnie jak moja skóra jest bardziej wypoczęta, zregenerowana doskonale nawilżona. Jest to jak na razie najlepszy krem jaki miałam. A Wy znacie ten kosmetyk? Co o nim myślicie?

8 comments:

  1. super post:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/sweater-flowers.html

    ReplyDelete
  2. Nie stosowałam, ale zdaje się być świetnym rozwiązaniem również dla mojej skóry ;)

    ReplyDelete
  3. Hmmm...nie slyszalam...ostatnio tez jestem bardzo zaskoczona Intensywnym Serum z Nivea, podobne wlasciwosci ja te ktore ty opisujesz...za niewielka cene...a ten Loreal tez przy najblizszej okazji wypróbuje :)

    ReplyDelete
  4. ja zazwyczaj stosuje kremy tydzien a pozniej leza gdzies na dnie szuflady ..;]

    ReplyDelete
  5. hmmm.... przekonałaś mnie :)

    Zapraszam do mnie też sporo kosmetycznych nowinek: www.fashionblog-roulette.blogspot.com

    ReplyDelete
  6. Bardzo fajna recenzja , dobrze opisałaś , a przede wszystkim szczerze :)
    Poklikasz w nowym wpisie w ,,CLICK'' i ,,SHEINSIDE.COM' http://re-belious.blogspot.com/2013/12/sheinsidecom.html

    ReplyDelete
  7. Looks amazing
    Love
    Want to follow each other on GFC, Bloglovin, FB and Twitter?
    New Post Fashion Talks

    ReplyDelete
  8. super blog!
    zapraszam do mnie!
    http://viska-and-milka.blogspot.com/

    ReplyDelete