I guess the majority of you think I've
never had any problems with my weight. However, it wasn't exactly
like that. As a young girl I used to be really slim and thought it
was the matter of fast metabolism. That's why I wasn't concerned
about how much I ate. Three years ago I met my fiancé and we went on
our first holidays together. We had a lovely, romantic dinner every
evening and I ate as much as I wanted to. It was one of the most
beautiful periods in my life. Then I came back home and realised I
was unable to put my tight trousers on. I was petrified to reveal I
had put 10 kg on weight.I though eating the kind of diet I had
had before our trip would be an efficient solution. Unfortunately,
every time I lost weight, I put a few kilos on and so on. Vicious
circle. I started to look for some efficient diets and another
methods to keep slim. And then I met a dietician. After a few meetings with her, we managed to
create a balanced diet for me. It was perfect for me as I didn't feel
any discomfort in my stomach. Not only did I become slimmer but also
started to eat a healthy diet. I observed a huge differences in the
quality of my skin, hair and nails and this kind of diet is a daily
bread for me now.
Zapewne większość z Was uważa, że nigdy nie miałam problemu z nadmiarem kilogramów. Nie do końca zawsze tak było. W młodości zawsze byłam szczupła i uważałam, że to zasługa dobrej przemiany materii, dlatego nigdy nie zastanawiałam się ile jem. Trzy lata temu, gdy poznałam mojego narzeczonego, wyjechaliśmy na pierwsze wspólne wakacje. Co wieczór chodziliśmy na cudowne romantyczne kolacje, na których jak zwykle nie odmawiałam sobie niczego. To był jeden z piękniejszych momentów w moim życiu. Po powrocie z wakacji okazało się, że nie mieszczę się w obcisłe spodnie i po wejściu na wagę z przerażeniem stwierdziłam, że przybyło mi 10 kg. Pomyślałam, że zacznę jeść tak jak przed wyjazdem i szybko się ich pozbędę, ale niestety co zrzucałam kilka kilo, to za chwilę tyle samo przybierałam. Zaczęłam szukać skutecznych diet i metod na utrzymanie oczekiwanej sylwetki. Wtedy trafiłam na dietetyka. Po kilku wizytach pomogła mi stworzyć dietę dopasowaną do moich potrzeb, ale w taki sposób abym nie odczuwała dyskomfortu stosowania jej. Dzięki niej nie tylko zrzuciłam kilka zbędnych kilogramów ale również zaczęłam się zdrowo odżywiać. Zauważyłam ogromną różnicę w jakości mojej cery, włosów i paznokci, a taki sposób odżywiania stał się dla mnie normalny.
Płaszc: Gucci
Torebka: Art Fashion
(projekt własny)
Szpilki: Giorgio Armani
Bluzki: Zara
Spodnie: Stradivarius
Zegarek: IWC Schaffhausen (Da Vinci)
Szminka: Guerlain nr. 122
Nigdy nie powiedziałabym że mogłabyś ważyć więcej!!! Masz idealną sylwetkę :) Co do zestawy- jest cudny- zakochałam się w tych spodenkach!!!
ReplyDeletenie wyobrażam Ciebie 10 kg większą:) świetny look, super kopertówka
ReplyDeletemasz wspaniałą figurę! piękny zestaw! płaszcz i szpilki są cudownee!
ReplyDeletedziękuję za ten post,,,ja też mam 10 kg za dużo i ciągle nie wiem jak zrzucić i brak mi motywacji
ReplyDeleteślicznie wyglądasz
CUdowny zestaw, wszystko tu jest super!
ReplyDeletePięknie wygladasz a płaszcz jest powalajacy. Pozdrawiam xx
ReplyDeletei love your outfit!! yellow is lovely!!
ReplyDeletekisses
EL ARMARIO DE UNA SHOPADDICT BY PATRIORO
http://patrioro.blogspot.com.es/
lovely and nice fashion and color impressive...
ReplyDeleteOnline Fashion Shopping
piękna !! :)
ReplyDeletezapraszam do wzajemnej obserwacji ;)
Kochana wyglądasz pięknie, tak wiosennie i kolorowo :)
ReplyDeleteJakoś ciężko mi wyobrazić sobie Ciebie z 10 kg bagażem :)
ReplyDeletePięknie Ci z tą czerwoną szminką :D
Czerwień jest piękna <3
ReplyDeleteCiekawa stylizacja, kopertówka świetnie ożywia całość.
ReplyDeletePo książkę zapewne sięgnę :)
świetny odcień szminki :)
ReplyDeletepozdrawiam
SUPER WYGLĄDASZ :))))
ReplyDeleteJA TEŻ KIEDYŚ MIAŁAM ŚWIETNĄ PRZEMIANĘ MATERII, ALE NIESTETY OD KILKU LAT JEST GORZEJ :( JA BARDZO OGRANICZYŁAM POSIŁKI (WIELKOŚCIOWO) I STARAM SIĘ NIE JEŚĆ SŁODYCZY, A JEŚLI JUŻ TO TYLKO TROSZKĘ. DO TEGO BRZUSZKI I SPACERKI I SCHUDŁAM PONAD 3 KILO W TYDZIEŃ :))))
ZAPRASZAM NA KONKURS U MNIE NA FACEBOOKU
śliczne! :P
ReplyDeleteach, zdrowe odżywianie to klucz do sukcesu :-)
ReplyDeletePrzepiękny makijaż i fantastyczne spodnie :)
ReplyDeletePięknie wyglądasz :)
ReplyDeletecudownie. piękne kolory- z przyjemnością obserwuję
ReplyDelete♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam;*:*:*:*
OLA
podoba mi się !
ReplyDeletea masz jakies zdjecia z tego "okresu"? bo normalnie nie wierze, hehe.
ReplyDeleteobserwujemy moze?:D
Pięknie wyglądasz kochana, a figurę to masz modelki:) Chętnie przeczytam tą książkę:)
ReplyDeletegenialne spodnie <3
ReplyDeletenie widze potrzeb odchudzania u siebie ;d
ReplyDeleteW stylizacji pierwsze co mi się rzuca w oczy to kopertówka. jestem milosniczką !
Kopertówka to mistrzostwo świata :)
ReplyDeletezapraszam do mnie : www.miwj.blogspot.com
pozdrawiam :)
Jestem totalnie zachwycony
ReplyDeletegenialnie wyglądasz;)
ReplyDeletewspaniałe masz spodnie!
ReplyDeletePozdrawiam Julka :)
Masz rewelacyjną figurę i świetnie wyglądasz w tej stylizacji!:)
ReplyDeleteŚwietny zestaw! Genialne spodnie i kolor torebki :)
ReplyDeleteTa stylizacja jest genialna! Każdy szczegół idealnie dopasowany, pięknie!:)
ReplyDeleteŚwietny look, a kopertówka rewelacja!!!. dzięki za odwiedziny i gorąco pozdrawiam:)
ReplyDeleteFajnie Tu
ReplyDeleteObserwuję i liczę na to samo ;*:D
cudny odcień na ustach ;) podoba mi się zestaw!
ReplyDeleteŚwietnie pasuje Ci taki kolor na ustach! :)
ReplyDeleteOBSERWUJĘ, mam nadzieję że wpadniesz do mnie w wolnej chwili!
koperta i spodnie - genialne!
ReplyDeletewww.lenkaswardrobe.blogspot.com
super post, bardzo mi się podoba ;)
ReplyDeletemoże obserwujemy?
Świetne spodnie, poluje właśnie na granatowe rurki, żeby je wybielić:)
ReplyDeleteŚwietna czerwień, idealnie do Ciebie pasuje!
zachwycona....:)
ReplyDeletedodaje!
pozdrawiam zapraszam:)))
Super stylizacjia!a red lipstick is hot!
ReplyDeleteSpodnie są nieziemskie!
ReplyDeleteSpodnie są świetne. Ogólnie bardzo fajny outfit. Rewelacyjne połączenie szczegółów- żółta torebka i bluzka, no i biżu z paznokciami!
ReplyDelete